Kiedy za oknem biało (!) proponuję coś rozgrzewającego, pochodzącego z ciepłych krajów, zwłaszcza że papryki jeszcze u nas w październiku dostatek.
To danie przypomina trochę francuskie ratatouille, tyle że jest bez cukinii.
Może być podawane jako dodatek do różnych dań – mięsnych, rybnych, mącznych (ja podałam go z kluskami). Może być też podawany w zestawie przystawek czy po prostu z pieczywem.
Składniki:
2 duże czerwone papryki
2 duże żółte papryki
ząbek czosnku
2 cebule
2 pomidory świeże lub pół puszki pomidorów w kawałkach
5 łyżek oliwy
sól
pieprz
szczypta cukru
łyżeczka octu winnego
Wykonanie:
Cebulę pokrój w półplasterki. W garnku rozgrzej niezbyt mocno oliwę i zeszklij cebulę.
Papryki umyj, oczyść z gniazd nasiennych i pokrój w paski.
Pomidory sparz wrzątkiem, obierz ze skórki i pokrój w kostkę.
Paprykę i pomidory dodaj do cebuli, dodaj również przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, wymieszaj. Garnek przykryj przykrywką i duś danie na niewielkim ogniu przez ok 25 minut. Dopraw solą, pieprzem, cukrem i octem winnym do smaku.
Podawaj na ciepło lub na zimno.