Cześć kochani!
Dzisiaj chciałam się z wami podzielić moją opinią dotyczącą kosmetyków, które w ostatnim miesiącu miałam możliwość testowania dzięki Klubowi Recenzentek Wizaż.
Otrzymałam mini wersje bestsellerów marki Lancôme:
krem Rénergie H.P.N. 300-Peptide Cream (4 x 5 ml) oraz
podkład Teint Idôle Ultra Wear Foundation w odcieniu 105W JASNY, CIEPŁY (4 x 5 ml)
Podkład Teint Idôle Ultra Wear Foundation
Podkład wybrałam w odcieniu 105W jasny, ciepły.
Otrzymałam 4 mini tubki po 5ml produktu – wydaje mi się, że bardzo fajna objętość. Pełnowymiarowy produkt ma objętość 30 ml i waha się w granicach cenowych 150-200zł
Używałam już kiedyś, dobre kilka lat temu mini wersji tego podkładu, pamiętam że był bardzo dobry, ale szczegółów nie pamiętałam. Fajnie było móc ponownie go sprawdzić.
Podkład ma szeroką ofertę kolorystyczną – występuje w ponad 25 odcieniach, więc spokojnie można znaleźć coś dla siebie.
Jest bardzo wydajny – niewiele trzeba by wykonać makijaż.
Jest dość dobrze kryjący i nie wchodzi w pory, nie podkreśla skórek i zmarszczek co jest dla mnie ważne. Można nim budować krycie.
Jest lekki, taki suchy w konsystencji i dość szybko zastyga na twarzy, więc trzeba z nim szybko pracować.
Wygląda dobrze naprawdę długo i nie ściera się, nie zbiera.
Świetnie sprawdza się na ważne wyjścia – ja miałam go na sobie ostatnio w dniu Pierwszej Komunii mojego syna i bardzo byłam zadowolona z wyboru.
Zapach taki sobie raczej, dość chemiczny, ale szybko wietrzeje, nie ma problemu.
Jeden z lepszych podkładów jakich używałam.
Krem Rénergie H.P.N. 300-Peptide Cream
Otrzymałam 4 tubki po 5 ml. Pełnowymiarowy produkt ma 100 ml i kosztuje ok 400zł.
Z opisu producenta: przeciwzmarszczkowy krem na dzień Lancôme Rénergie H.P.N. 300-Peptide Cream został wyposażony w opatentowane połączenie kwasu hialuronowego, niacynamidu i ponad 300 rodzajów peptydów. Niezależnie od wieku przyspiesza regenerację komórek skóry i ujędrnia ją w zaledwie 7 dni. Przywraca optymalne napięcie konturom twarzy, redukuje widoczność zmarszczek i rozjaśnia przebarwienia.
Moje wrażenia:
Bardzo przyjemny zapach, taki jakby jaśminowy, dla mnie to dodatkowy plus w postaci aromatoterapii.
Krem bardzo przyjemnie się rozprowadza na skórze, bardzo szybko się wchłania.
Skóra po posmarowaniu kremem od razu staje się bardziej miękka, nawilżona i w ogóle efekt jakby takiego chłodzenia, ukojenia.
Krem bardzo delikatnie pozostawia na skórze taki lepki film.
Krem jest średnio wydajny. Ja nie żałuję skórze kremów – smaruję twarz, szyję i cały dekolt. Tubka 5 ml wystarczała mi na dwa użycia więc cały zapas zużyłam w ponad tydzień.
Makijaż bardzo dobrze trzymał się na tym kremie.
Z pewnością skóra zyskała na blasku i ładnie wygląda, jest nawilżona.
Niestety nie zauważyłam by po 7 dniach stosowania skóra była ujędrniona, by poprawił się kontur twarzy czy znikły zmarszczki.
Przyjemnie się go stosowało, ale nie jestem pewna czy jakość kremu jest odpowiednia do ceny.
Nie znam tej markom chętnie bym wypróbowała