Dzień dobry!🎄
Jak minęły wam święta? 🎅🏻 Pod choinką zapewne znaleźliście wiele pięknych prezentów🎁 Odpoczęliście?
Przychodzę dziś do was z kolejnym wpisem urodowym.

Chciałam zaprezentować wam bardzo ciekawy produkt, tym razem do pielęgnacji włosów.

 

O’RIGHT Olejek z RÓŻY PURPUROWEJ do włosów zniszczonych

 

 

opis producenta:

Nawilżający olejek do pielęgnacji włosów zniszczonych i farbowanych.
Opracowany na bazie olejku z róży purpurowej i czynników krystalicznych, regeneruje łuski włosów, przywracając im sprężystość i połysk. Dzięki zastosowaniu innowacyjnej technologii mikronów, łatwo się wchłania, nie pozostawia uczucia przetłuszczenia. Pozostawia włosy aksamitnie gładkie, miękkie i jedwabiste, a subtelny zapach róży purpurowej rozpieszcza Twoje zmysły.

Naturalne składniki olejku pochodzą ze zrównoważonej i odpowiedzialnej produkcji.

Sposób użycia: Rozprowadzić równomiernie niewielką ilość olejku na osuszone ręcznikiem włosy. Aby uzyskać większy połysk, wysuszyć włosy suszarką.

Składniki : Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, **Squalane, Trimethylsiloxyphenyl Dimethicone, Fragrance, Rosa Damascena Flower Extract, Linalool, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Coumarin, Hydroxycitronellal.

 

 

 

Moje odczucia:

Jak wiecie i widzicie na moich zdjęciach, mam długie włosy a ostatnio nawet bardzo długie bo od dłuższego czasu zapuszczam je z całkiem niezłym rezultatem. Od dłuższego czasu również interesuję się włosingiem czyli bardziej świadomym dbaniem i zdrowe włosy poprzez dietę i odpowiednią pielęgnację.
Przy mojej opinii należy też napisać bardzo ważną tutaj rzecz – otóż jestem posiadaczką włosów rozjaśnianych metodą ombre czy też sombre – końcówki moich włosów oraz liczne pasemka zostały poddane działaniu rozjaśniacza dla uzyskania tego efektu. Zabiegi kolorystyczne sprawiły, że moje włosy bardzo się plączą, końcówki są przesuszone i mają tendencję do puszenia.

Z przyjemnością sięgnęłam po olejek, raz że uwielbiam zapach róży a dwa, że potrzebowałam produktu który by wygładzał moje niesforne końcówki.

Efekt używania widać na zdjęciu.

⬇️

Po myciu i osuszeniu włosów biorę ok 10 krople olejku, rozsmarowuję je w dłoniach a następnie rozprowadzam na włosach – najpierw na końcówkach, potem przeczesuję dłońmi włosy na długości od ucha w dół. Potem suszę i stylizuję.

W moim odczuciu włosy są wygładzone, zyskują blasku, są bardziej miękkie i pięknie pachną. Nie są obciążone. Zadowolona jestem z efektu.