Pasztet świąteczny, pasztet mięsny, pasztet tradycyjny w mojej rodzinie to obowiązkowe danie na półmisek wędlin w każde święta i imprezy rodzinne. Mój teść i jego pieczenie takiego pasztetu to już tradycja i prawdziwa ceremonia 🙂
Ja podchodzę do zagadnienia pasztetu bardziej swobodnie, ponieważ uwielbiam pasztety warzywne, które piekę czasami tak po prostu bez okazji. Świetnie smakują na kromce chleba (szczególnie chleba z samych ziaren) lub podsmażone na oliwie z dodatkiem sosu i z górą surówki jako propozycja na obiad.
Pasztet z fasoli to jeden z moich ulubionych. Kiedy planuję jego pieczenie moczę suchą fasolę, gotuję i z niej tworzę, kiedy decyzja o upieczeniu pasztetu z fasoli zapada spontanicznie (bo np. będzie w piekarniku miejsce, bo coś na obiad się piecze) w ruch idzie kupna konserwowa fasola lub jeśli mam – wcześniej ugotowana i zamrożona.
Pasztet z fasoli już wcześniej ukazywał się na moim blogu w pieczarkowej wersji lub w wersji z kaszą manną.
Zajrzycie też do wpisu Pasztet – zbiór przepisów gdzie znajdziecie m.in.: Pasztet jajeczny, Pasztet marchewkowy, Pasztet sojowy, Pasztet z grochu, Pasztet z selera.
PASZTET lubicie? Jadacie? Który najlepszy?
Składniki:
1,5 szkl suchej fasoli – ja użyłam czarne oczko, ale może być też biała lub czerwona
4 ugotowane ziemniaki
3 marchewki ugotowane (np. z ziemniakami)
2 łyżeczki soli
po 1 łyżeczce cząbru, majeranku, tymianku
ząbek czosnku
cebula
3 jajka
3 łyżki kaszy manny suchej
Jak zrobić pasztet z fasoli:
Fasolę zalewamy wodą i moczymy przez noc.
Następnego dnia fasolę odcedzamy, płuczemy na sicie, zalewamy świeżą wodą i gotujemy do miękkości (ok 2 godz).
Fasolę studzimy, odcedzamy i miksujemy razem z ziemniakami, dodajemy startą na tarce marchewkę.
Masę doprawiamy solą i ziołami na zdecydowany, wyraźny smak.
Dodajemy surową cebule startą na tarce, przeciśnięty przez praskę czosnek jajka i kaszę manną.
Wyrabiamy wszystko na gładką masę, wykładamy do blaszki keksówki wyłożonej papierem lub folią do pieczenia.
Pieczemy ok godzinę w 200st.