No cóż może to niezgodne z założeniami, ale jednym z moich ulubionych obiadów jest ten postny.
Idealny zestaw do ugotowane ziemniaki (jedynie z dodatkiem soli a potem po ugnieceniu oprószone świeżo startą gałką muszkatołową), śledzie (z reguły staram się każdorazowo o nowe ich wydania) i jako zwieńczenie surówka z kapusty kiszonej.
Kapustę kiszoną uwielbiam samą w sobie, ale dzieci wolą słodszą wersję surówki, dlatego dorzucam do niej starte jabłko, odrobinę miodu, ziarna jakie wpadną mi w ręce i doprawiam wszystko dobrym olejem tłoczonym na zimno.
Pycha!
Lubicie surówki z kapusty kiszonej? W jaki sposób ja jecie?
Składniki:
1 szkl kapusty kiszonej
1 jabłko
1 łyżeczka miodu lipowego
1 łyżeczka ziaren chia
pół łyżeczki suszonej natki pietruszki
1 łyżka dobrego oleju tłoczonego na zimno – u mnie kukurydziany
Wykonanie:
Kapustę razem z sokiem wrzucam do salaterki i za pomocą nożyczek tnę kapustę w misce na mniejsze kawałki.
Jabłko myję, obieram (nie obieram tylko jabłek ekologicznych), ścieram na tarce.
Dodaję natkę, chia, miód i olej.
Mieszam wszystko dokładnie.
Super blog! Świetne przepisy! Wszystko bardzo jasno opisane i piękne zdjęcia!
I rattling thankful to find this website on bing, just what I was looking for : D also saved to fav.