Paprykarz to pasta, która kojarzy mi się z dzieciństwem.
Pamiętam pyszny smak robionych przez mamę na kolację kanapek z białego chleba z paprykarzem właśnie z dużej puszki, popijanych ciepłą czarną herbata z dużą ilością cukru. Mniam!
Herbaty nie słodzę już od wielu lat, ale paprykarz postanowiłam zrobić sobie sama 🙂
Pyszny! W zdrowszej wersji z pęczakiem zamiast białego ryżu.
Koniecznie wypróbujcie moja wersję!
Składniki:
1 cebulka
kawałek (ok 5cm) pora
2 marchewki
pietruszka
łyżka oleju rzepakowego i łyżka masła
400g wędzonej ryby np. makreli, jesiotra
1/3 szkl pęczaku
100g koncentratu pomidorowego
sól
pieprz
Wykonanie:
Pęczak wrzucamy do garnka, lekko solimy, zalewamy szklanką wrzątku i gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem aż wchłonie wodę i stanie się miękki. Studzimy.
Na rozgrzanym maśle z dodatkiem oleju szklimy posiekaną cebulę i pora.
Marchew, pietruszkę obieramy, myjemy, ścieramy na tarce jarzynowej, dodajemy do cebuli, podlewamy 1/3 szkl wody, przykrywamy i dusimy na niedużym ogniu.
Kiedy warzywa będą miękkie, dodajemy do nich przecier pomidorowy i przyprawiamy do smaku. Studzimy.
Rybę dokładnie obieramy z ości.
Duszone warzywa łączymy z pęczakiem i rybą, mieszamy i doprawiamy do smaku.