W tamtym roku przed świętami przygotowałam dla was kilkanaście pomysłów na śledzie.
W tym roku będą to propozycje mięsne na świąteczne wędliny i mięsiwa obiadowe.
Jeśli jeszcze jakiegoś przepisu brakuje wam na blogu, dajcie znać w komentarzu.
Rozpoczynam od pieczeni rzymskiej, na którą przepis mam od mojego teścia.
Sprawdzi się na ciepło, pokrojona w grube plastry jako danie obiadowe oraz na zimno, w cieńszych plasterkach na kanapkach.
Składniki:
1 kg mięsa mielonego (wieprzowe i wołowe)
1 spora cebula
3 ząbki czosnku
1 sucha kajzerka namoczona w mleku
sól
pieprz
pół łyżeczki słodkiej papryki
łyżeczka majeranku
3 surowe jajka
4-5 jajek ugotowanych na twardo
Wykonanie:
Cebulę kroje w drobną kosteczkę i szklę na oleju.
Mięso mielone przekładam do miski, wbijam jaja, dodaję cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek, bułkę i przyprawy. Dobrze wszystko wyrabiam.
Blaszkę keksówkę wykładam papierem do pieczenia.
Na dno wykładam 1/3 mięsa i dobrze dociskam do dna. Układam na środku jajka jedno, obok drugiego. Na to wykładam resztę mięsa, dociskając.
Piekę 45 min w 180st.