Tego dania rekomendować nie muszę, znają je zapewne wszyscy.
Nie ma to jak pyszne, duszone grzybki leśne.
Taką właśnie wersję tego dania znam z domu rodzinnego, u mojego męża robi się z samą cebulką, bez zabielania śmietaną (przepis tutaj).
Doskonale smakują do pieczonego mięsa, kotletów warzywnych np. sojowych czy kalafiorowych, do różnego rodzaju placków czy racuchów na słono np. jaglanych i oczywiście jedzone ze świeżym pieczywem posmarowanym masłem.
Składniki:
1 kg grzybów leśnych (prawdziwki, podgrzybki, maślaki, koźlaki, kurki)
1 duża cebula
sól
sporo świeżo mielonego czarnego pieprzu
łyżka oleju i łyżka masła
200 ml śmietany
opcjonalnie natka pietruszki, świeży lub suszony tymianek
Wykonanie:
Na patelni rozgrzewamy olej i masło.
Cebulę siekamy drobno i szklimy na tłuszczu.
Grzyby oczyszczamy, kroimy w kawałki i wrzucamy na patelnię. Dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu ok 30 min.
Doprawiamy sola i pieprzem.
Dodajemy śmietanę i mocno podgrzewamy grzyby.