Jak w każdym miesiącu, tak i w tym chciałam podzielić się z wami książkami, które przeczytałam.

W styczniu to tylko dwie pozycje, ale naprawdę dobre – polecam obie!

Anna Ciezadlo „Dzień miodu – Opowieść o jedzeniu, miłości i wojnie”

Wydawnictwo Świat Książki

W dość obszernej (500stron) powieści biograficznej autorka dzieli się z nami zapiskami wspomnień swojego życia.

W 2003 spędziła swój miodowy miesiąc w Bagdadzie wraz z mężem Libańczykiem Mohamadem. Przez kolejnych sześć lat mieszkała na przemian w Bagdazie i Bejrucie.

Na kartki książki przelewa swoje obserwacje i przemyślenia o życiu codziennym w Iraku i Libanie – krajach ogarniętych wojną, o ich kulturze, zwyczajach a przede wszystkim o jedzeniu i jego tradycji, zapachach i smakach, składnikach potraw, charakterystycznych produktach i ich zestawianiu, ludziach którzy je tworzą i którzy je jedzą.

Polecam osobom, które lubią książki z wątkiem kulinarnym w tle.

data wydania: 19 września 2012

liczba stron: 496

miękka okładka

Santa Montefiore „Dom nad morzem”

Wydawnictwo Świat Książki

Od tej książki nie mogłam się oderwać, bagatela 600stron połknęłam w weekend.

Przez cały czas czytania nie mogłam oprzeć się porównywaniu tej książki do „Cienia Wiatru”Zafona, z tym, że w wersji light, bez charakterystycznej dla niego mroczności, magii.

Książka świetnie skonstruowana – trzyma w napięciu do samego końca.

Dwie historie – dziesięcioletniej Floriany, półsieroty, zachwyconej urodą toskańskiej willi La Magdalena i marzącej, że pewnego dnia wyjdzie za Dantego –syna właściciela i spędzi w posiadłości szczęśliwe życie.

Druga historia rozgrywa się w Anglii. Marina – właścicielka hotelu założonego w starej rezydencji w Devonie staje na progu bankructwa. Szuka malarza,który mógłby uczyć gości malarstwa a przez to przyciągnąć ludzi do hotelu. Mężczyzna, którego przyjmuje na to stanowisko, okazuje się jednak nie tym, za kogo sie podawał…

data wydania: 5 grudnia 2012

miękka okładka

liczba stron: 608

Warto przeczytać – książki stycznia