Ostatnio robiłam piernik marchewkowy, następny w kolejności był ten, bo kiść dojrzałych bananów z brązową skórką uśmiechała się do mnie z patery.
Bardzo zasmakował mojej rodzinie. Zdobył on też moje duże uznanie, bo to prawdziwy comfort food – robi się go w 15 min wlewa do blachy i piecze, studzi wyjmuje i zajada ze szklanką mleka. Świetnie sprawdzi się więc nie tylko na deser ale na śniadanie czy kolację.
Dzięki temu, że jest smaczny i prosty do przygotowania a przy tym niesamowicie korzennie pachnący sprawdzi się teraz w okresie przedświątecznym na rodzinnych spotkaniach i wszelkiego typu imprezach świątecznych. Tak było dzisiaj – upiekłam i zabrałam ze sobą na towarzyskie spotkanie. Pracy niewiele a uśmiechy towarzyszy stołu gwarantowane 🙂
Przepis dodaję do akcji „VI festiwal Pierniczków”
Składniki:
3 jajka
3 banany
2 szkl mąki
1 szkl cukru
1 szkl oleju
2 łyżeczki kakao
2 łyżeczki mielonego cynamonu
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku dopieczenia
Wykonanie:
Białka jaj ubijamy na sztywno, dodajemy cukier i ubijamy dalej. Następnie dodajemy żółtka i miksujemy.
Banany kroimy w plasterki i obtaczamy w mące.
Do puszystego kogla mogla wrzucamy przesianą mąkę, proszek do pieczenia, sodę, kakao, cynamon, banany i olej. Mieszamy delikatnie wszystkie składniki by jajka nie opadły.
Ciasto wylewamy do wyłożonej papierem keksówki (30x10cm).
Pieczemy ok 60 min w 180st (do suche patyczka).
[…] Piernik bananowy […]
Świetne przepisy!Polecam!