Odkąd pamiętam strucla makowa zawsze była w Boże Narodzenie. To ulubione ciasto mojego dziadka a teraz mojego męża 🙂

Przepis na klasyczną struclę podawałam tutaj.

Dzisiaj wersja bardziej wilgotna i miękka, co sprawia dodatek jabłka do maku.

Jeśli macie ochotę na inne przepisy z makiem zapraszam na seromakowiec lub najprostszy makowiec na świecie, zresztą zapraszam was po prostu do działu Ciasta.

Składniki:

pół kg mąki

3 dag drożdży

10 dag cukru

5 łyżek mleka

15 dag masła

5 żółtek

cukier waniliowy

60 dag masy makowej – tutaj przepis na domową masę makową

1 nieduże jabłko

2 białka

do dekoracji biały lukier lub polewa czekoladowa

Wykonanie:

W ciepłym mleku z cukrem rozpuszczamy drożdże, kiedy zaczną rosnąć dodajemy resztę składników i wyrabiamy gładkie, zwarte, elastyczne ciasto (podsypujemy mąką gdyby było za rzadkie lub dodajemy odrobinę mleka gdyby było za gęste – wszystko zależy od wilgotności mąki). Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce by podwoiło swoją objętość.

Jabłko ścieramy na tarce i mieszamy z masą makową, a kiedy ciasto będzie wyrośnięte, ubijamy pianę z białek i również dodajemy do maku, delikatnie mieszamy.

Ciasto dzielimy na dwie części.
Porcję ciasta rozwałkowujemy dosyć cienko, rozsmarowujemy na nim połowę masy makowej i zwijamy ciasto, przekładając do blaszki na natłuszczony papier do pieczenia. Polecam używać blaszek keksówek, wtedy ciasto rośnie do góry a nie w bok. Tak samo postępujemy z drugim kawałkiem ciasta. Blaszki z ciastem odstawiamy na ok 20 minut do wyrośnięcia. Po tym czasie pieczemy 35-40 min w 180C. Zimne strucle lukrujemy białym lukrem.