Sezon na orzechy włoskie w pełni!
Od mojej ulubionej teściowej dostałam ich pokaźnych rozmiarów koszyczek i postanowiłam zacząć użytkowanie od razu.
Tydzień temu, robiąc Kremówkę bostońską z książki „Kuchnie świata” Gordona Ramsaya, wpadł mi w oko również ten przepis.
Polecam wam to ciasto!
Jest niesamowicie aromatyczne – w domu unosił się zapach niczym przy pieczeniu pierniczków.
Bardzo orzechowe.
Bardzo słodkie.
Bardzo jesienne.
Składniki:
5 jaj
2 łyżki brandy
otarta skórka i sok z 1 pomarańczy
90g cukru
pół łyżeczki mielonego cynamonu
ćwierć łyżeczki mielonych goździków
200g mąki pszennej jasnej – ja użyłam ekologicznej mąki typ 550
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200g orzechów włoskich w kawałkach
aromatyczny syrop:
125g cukru
150ml wody
3 goździki
1 laska cynamonu
sok i drobno otarta skórka z 1 cytryny
Wykonanie:
Rozgrzej piekarnik do 190st.
W dużej misce ubij żółtka, brandy, skórkę i sok z pomarańczy na gładką masę.
Do pojemnika robota kuchennego wsyp cukier, dodaj cynamon, goździki, mąkę, proszek do pieczenia, oraz orzechy i miksuj do uzyskania grubej kruszonki.
W misce ubij białka na sztywną pianę.
Masę z żółtek połącz z kruszonką, dodaj białka i delikatnie wymieszaj.
Masę przelej do tortownicy i piecz 40 min (do suchego patyczka).
Gdy ciasto będzie się piekło przygotuj syrop. Włóż wszystkie składniki do małego rondla, wstaw na średni ogień i mieszaj, podgrzewając aż cukier się rozpuści. Doprowadź do wrzenia, zmniejsz ogień na najmniejszy i gotuj przez 5 min. Zostaw do ostygnięcia przed przesączeniem przez sitko.
Kiedy ciasto się upiecze, wystaw je z piekarnika i nakłuj cienkim szpikulcem na całej powierzchni i polej na całej powierzchni syropem.
Przed wyjęciem z formy pozostaw do ostygnięcia.