Mam swój sekret robienia
kruchego ciasta tym sekretem jest dodawany do ciasta smalec. No cóż
ja – jajko czasami chcące być mądrzejsze od kury, w dobie oliwy
z oliwek i i innych super zdrowych tłuszczy, nawet nie chciałam
spróbować, no bo jak to SMALEC – i to do ciasta? Nie, to nie dla
mnie…

Ale kiedy mi moje kolejne ciasto
kruche, będące raczej ciastem skałą dało w kość, postanowiłam
po cichu spróbować przepisu.

Mąż stwierdził, że świat się
chyba kończy kiedy zobaczył, że przytachałam kostkę smalcu ze
sklepu 🙂

A ja zrobiłam ciasto i się zakochałam
🙂

Składniki:

25 dag mąki

10 dag cukru

1 jajko

60g smalcu i 60g masła (lub 120 g smalcu)

wiśnie

cukier

Wykonanie:

Wszystkie składniki na ciasto miksuję
robotem kuchennym. Potem wysypuje na blat i jeszcze chwilę
zagniatam. Schładzam w lodówce pół godziny.

Ciasto rozwałkowuję i wykładam nim
formę, zostawiając małe kawałki do zrobienia paseczków.

Wydrylowane wiśnie mieszam z cukrem.
Wykładam na spodzie ciasta.

Paseczkami ciasta dekoruję wierzch.

Piekę ok 30 min w 180st.